Dzień dobry czy dzieńdobry – jak to napisać? Razem czy osobno? Rzecz jest zastanawiająca, zwłaszcza że w przypadku zwrotów grzecznościowych brakuje konsekwencji. Która forma jest więc poprawna i dlaczego?
Dzień dobry czy dzieńdobry – razem czy osobno?
Jedyna poprawna forma to: DZIEŃ DOBRY
Przykłady użycia:
Dzień dobry, państwu!
Powiedziała tylko „Dzień dobry” i więcej nie odezwała się słowem.
„Dzień dobry” to powszechnie znany i stosowany zwrot grzecznościowy. Jest to forma powitania, którą wykorzystujemy praktycznie codziennie. Zasadniczo używa się jej w ciągu dnia, ale „Dzień dobry” z powodzeniem możemy mówić również przez całą dobę. W odróżnieniu od formuły „Dobry wieczór”, którą stosujemy wyłącznie wieczorem – trudno tu jednak o wskazanie konkretnych wytycznych dotyczących godziny, od której należy to robić.
Dzień dobry czy dzieńdobry – łącznie czy rozdzielnie?
„Dzień dobry” to zestawienie, które należy zapisywać rozdzielnie. Reguluje to zasada konwencjonalna. Co ciekawe, w przypadku wieczornej formuły pożegnania obowiązuje pisownia łączna. Zawsze napiszemy przecież „Dobranoc” – mamy tu bowiem do czynienia ze zrostem, te zaś należy zapisywać łącznie.
Dzień dobry czy dobry dzień?
Zwrot „Dzień dobry” generuje przy tym jeszcze jeden kłopot – chodzi mianowicie o kolejność przymiotnika. Zasadniczo przecież w języku polskim przydawka znajduje się przed rzeczownikiem (np. ładna dziewczyna, ciekawa książka, dobry człowiek). Tymczasem w omawianym przypadku przydawka występuje na pierwszym miejscu. Co ciekawe, w podobnie zbudowanej formule „Dobry wieczór” kolejność ta jest już inna.
Warto więc wiedzieć, że niegdyś mówiono właśnie „Dobry dzień”. Osoby posługujące się gwarą wymawiały jednak to połączenie jako jedno słowo z akcentem na bry, co wymusiło zmianę kolejności wyrazów. Można więc powiedzieć, że podyktowana była ona względami rytmicznymi.
Nie stało się tak jednak ze zwrotem „Dobranoc” ani formułą „Dobry wieczór”. Ta ostatnia zachowała swoją postać z uwagi na akcent – słowo „wieczór” ma dwie sylaby, więc akcent pada na drugą sylabę od końca, co eliminuje kłopoty z wymową.